czwartek, 9 lipca 2015

Oddalam Pytlusie...

... do pralni dzisiaj pierwszy raz :)
Byla tam 6 !!! godzin!! Wyszla stamtad jak mloda bogini :)))
Gdy mnie zobaczyla siedzaca na laweczce w poczekalni to wyrwala smycz
z reki kobiety, ktora ja prowadzila, wskoczyla mi na kolana i wariowala na tych kolanach
dobre ponad pietnascie minut zanim moglam zaplacic :)


15 komentarzy:

  1. Cześć :)
    jak się do Ciebie zwracać?? bo nie lubię tak bezimiennie :)
    Depresję znam z autopsji, pierwszy raz ujawniła się 10 lat temu tuż po urodzeniu pierwszego dziecka, potem jeszcze kilka razy. Dwa razy w życiu miałam napad paniki...
    U mnie najprawdopodobniej był to objaw zaawansowanej boreliozy, ale fakt, że mam typową osobowość lękową świadczyć może o tym, że to jednak nie do końca wyłącznie sprawa krętek.
    Co do leczenia - nigdy nie brałam leków psychotropowych, nastawiłam się na psychoterapię. I Tobie też to proponuję, bo z tego co przeczytałam leczysz się wyłącznie u psychiatry i to wciąż tymi samymi lekami - co wydaje mi się po prostu karygodne! Takiego psychiatrę już dawno powinnaś kopną w tyłek!
    A piesa wspaniała!!!! :)))))
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Mamma Mia! Fajnie, ze zajrzalas. Tak sobie dopiero teraz zdalam sprawe z tego, ze chyba nigdzie tu nie podalam swojego imienia. Juz to naprawiam :) Mam na imie Bozena, albo mozesz mnie nazywac Bora, jesli chcesz :)
      Wspolczuje Ci depresji... i boze! nawet borelioza?!
      Tak, psychiatra mi sie nie udal. Zaczynam sobie zdawac z tego sprawe.
      Ciesze sie, ze moja piesia Ci sie podoba! :)
      Pozdrowionka!

      Usuń
    2. no to w takim razie cześć Bora :)
      powiedz mi jeszcze jedno? czy Ty miałaś robione badania w kierunku jakiś chorób, które wywołują depresję? Typu borelioza na przykład, niedoczynność tarczycy??

      Usuń
    3. no czesc :)
      Gdy wyladowalam w szpitalu 6 lat temu to mialam mase roznych badan zanim zaczeli mnie szpikowac lekami... wiem, ze miedzy innymi tarczyce mi badali, ale nie jestem pewna boreliozy...

      Usuń
    4. zrób! koniecznie!
      Western Blot plus panel chorób odkleszczowych
      warto wykluczyć pewne rzeczy

      Usuń
    5. Dużo rzeczy do wykluczenia, nie tylko borelioza. Dużo chorób powoduje depresję niestety lub mimikuje jej objawy :(( Psychiatrzy nie są w tym dobrzy, niestety. Moja psycholog-psychoterapeuta pierwsza "postawiła" mi kilka diagnoz innych niż depresja. Kazała wywalczyć u lekarzy poszerzoną diagnostykę i dzięki niej zeszłam z wszystkich antydepresyjnych leków.
      Za Mammą powiem, że dobra psychoterapia jest znacznie ważniejsza niż leki. Leki łagodzą symptomy, nie leczą przyczyny....

      Usuń
    6. Dziewczyny, jestem Wam bardzo wdzieczna za porady! Wiecej sie od Was dowiedzialam w kilka dni, niz od mojego psychiatry przez szesc lat! Notuje wszystko i gdy tylko dotre do psychiatry, albo psychiatryka to przynajmniej nie bede taka zielona i zaczne sie upominac o swoje... jeszcze raz wielkie dzieki!

      Usuń
  2. I dla takich momentów warto mieć psa!!!
    Ostatnio mąż przyniósł kawał (z męskiej perspektywy, ale podsumowywuje psie zachowanie idealnie!):
    - Jak poznać, kto cię bardziej kocha: żona czy pies?
    - Zamknij żonę i psa w bagażniku na dwie godziny. Jak otworzysz bagażnik, zobaczysz, kto kocha cię bardziej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sprobuj rowniez EMDR i neurofeedback. To metody na leki i depresje ktore potrafia zadzialac jezeli klasyczne metody czyli leki i psychoterapia nie pomagaja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Piesia wyprana, wypucowana i w blyszczacym futerku mozna sie przegladac jak w lustrze ;)

      Usuń
  5. Fajnie, że się nazywasz Bora, ja też przejmę :)
    Pozdrowienia, o depresji nie mam pojęcia, ale na inne tematy mogę się wypowiadać :)

    OdpowiedzUsuń