tag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.comments2023-05-07T10:28:44.167-04:00O depresji i nie tylko...O depresji i nie tylko...http://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comBlogger245125tag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-10823340139132364412016-05-09T18:34:34.228-04:002016-05-09T18:34:34.228-04:00No teraz ta kula wazy prawie dziewiec kilo, a rok ...No teraz ta kula wazy prawie dziewiec kilo, a rok temu to byl taki okruszek :)) Pelargonie wsadzam, bo kwitna az do pazdziernika. Za duzego wyboru na balkon to tu nie mam. Pozdrowionka! :))O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-34076975701157768392016-05-09T13:37:58.940-04:002016-05-09T13:37:58.940-04:00Rok temu była to mała, słodka kuleczka:) Teraz jes...Rok temu była to mała, słodka kuleczka:) Teraz jest wielka kula!<br />Co sadzicie? Pelargonie?juliahttps://www.blogger.com/profile/15844081505030310943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-74667367896797965402016-04-26T01:55:14.115-04:002016-04-26T01:55:14.115-04:00Ta pedzaca futrzana kula to jest wlasnie jeden dzi...Ta pedzaca futrzana kula to jest wlasnie jeden dzien po fryzjerze. hehehe... uparlam sie zapuscic jej futro, aby merdalo na wietrze, i aby wygladala jak inne Hawanki, ale jak nie rozgryze co inni wlasciciele Hawanek robia, aby to futro sie nie skudlalo, to pewnie trzeba bedzie obciachac wszystko :(( Z ta wiosna to u nas troche na bakier. Teraz jest prawie druga w nocy i slysze jak za oknem deszcz pada, a zapowiadali na wtorek nawet snieg. Ale gdy bylysmy na spacerze w sobote to widzialam pieknie rozwiniete magnolie, mimo, ze inne drzewa jeszcze lyse sa... pozdrowionka! O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-66915279363792175502016-04-26T01:46:11.023-04:002016-04-26T01:46:11.023-04:00Futrzasta pomerdalam z przyjemnoscia ;) Boje sie p...Futrzasta pomerdalam z przyjemnoscia ;) Boje sie pisac o dobrym, aby nie zapeszyc, a o zlym, aby nie rozjatrzac ran... i takim sposobem ciagle cisza na blogu. Postaram sie to zmienic. Pozdrowionka! :) O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-24823349955202738622016-04-24T08:11:57.191-04:002016-04-24T08:11:57.191-04:00Pedząca futrzana kula :). Fryzjer już zaciera ręce...Pedząca futrzana kula :). Fryzjer już zaciera ręce!<br />Spacerujcie jak najwięcej, w końcu wiosna.juliahttps://www.blogger.com/profile/15844081505030310943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-31314561989438778772016-04-24T03:16:44.681-04:002016-04-24T03:16:44.681-04:00Nie bój się o tym pisać, to przecież świetnie i ja...Nie bój się o tym pisać, to przecież świetnie i ja naprawdę bardzo, bardzo się z tego cieszę. To nie ważne, że Cię nie znam osobiście, ale wiem jak wszelkiego rodzaju lęki mogą człowiekowi życie zatruć i skomplikować. Pomerdaj "futrzastą" ode mnie, proszę.<br />Miłego,;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-4376742998888425282016-04-19T11:33:18.654-04:002016-04-19T11:33:18.654-04:00A tak w ogóle to my również pozdrawiamy :)A tak w ogóle to my również pozdrawiamy :)juliahttps://www.blogger.com/profile/15844081505030310943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-26678327378902201002016-04-16T20:04:06.348-04:002016-04-16T20:04:06.348-04:00a tak w ogole to chcialam Was Dziewczyny pozdrowic...a tak w ogole to chcialam Was Dziewczyny pozdrowic!! :))O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-6199046009266946672016-04-16T20:03:38.333-04:002016-04-16T20:03:38.333-04:00Kochana jestes :)) Musze jednak dodac, ze pare lek...Kochana jestes :)) Musze jednak dodac, ze pare lekow musialam wziac przed wyjsciem, ale wczesniej tez sie nigdy bez nich nie ruszalam, a nie bylam pewna jak sie spacer skonczy... moze cudem zaczely dzialac? Dzisiaj w kazdym razie nic mi nie zmacilo humoru i mam nadzieje, ze tak pociagne dluzej...O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-57607569149899698172016-04-16T19:59:22.049-04:002016-04-16T19:59:22.049-04:00:)) ale mi milo:) dzieki! Pytlusia na tym spacerze...:)) ale mi milo:) dzieki! Pytlusia na tym spacerze jakby nie dowierzala, ze to ja z nia naprawde ide, bo zamiast patrzec przed siebie, albo pod lapki, to sie ciagle odwracala, aby chyba sprawdzic, czy naprawde z nia ide :) ale super macie... widzialam dzisiaj jakas zielenine wychodzaca z ziemii, ale drzewa jeszcze sie nie zielenia... mimo to sama zdziwilam sie, ze mnie ta wiosenna pogoda dzisiaj tak jakos optymistycznie nastawila, bo przeciez jeszcze tak niedawno martwilam sie, ze nie zdarzylam zima sie nacieszyc, a tu juz wiosna prawie za rogiem...O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-62420266055908947672016-04-16T14:22:23.788-04:002016-04-16T14:22:23.788-04:00To wspaniała wiadomość!!!!! Mam nadzieję, że te dł...To wspaniała wiadomość!!!!! Mam nadzieję, że te dłuższe dni i słońce pomogą w całkowitym opanowaniu sytuacji. Ogromnie się cieszę!!!<br />Tak trzymaj;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-56317092906509986962016-04-16T13:56:54.971-04:002016-04-16T13:56:54.971-04:00Cieszymy się z Wami, dziewczynki :) U nas też wios...Cieszymy się z Wami, dziewczynki :) U nas też wiosna, cieplutko, kwiatki zaczynają wyłazić :)juliahttps://www.blogger.com/profile/15844081505030310943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-88238753369232042642016-04-05T09:47:56.268-04:002016-04-05T09:47:56.268-04:00pewnie geny... na dodatek w przedszkolu pewnie nap...pewnie geny... na dodatek w przedszkolu pewnie napatrzyla sie jak psy kopia dziury to i jej sie udzielilo :) Ostatnio gdy bylam z Pytlusia na spacerze to sie usmiechnelam szeroko gdy zauwazylam, ze schodzila z chodnika na przydomowa trawe i tam sobie maszerowala, ale gdy zblizyla sie do trawy na ktorej stal znak, ze psom wstep wzbroniony to schodzila z trawy, szla chodnikiem, az nastepna trawa sie zaczela, i potem znowu, napis na trawie, Pytlusia sama schodzi z trawnika, idzie chodnikiem i wchodzi dopiero na nastepna trawe... ten zbieg okolicznosci mnie ubawil... stwierdzilam, ze chyba w przedszkolu nauczyli ja rozrozniac znak, psom wtep wzbroniony :)))))O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-38389406079533324562016-04-05T09:42:11.066-04:002016-04-05T09:42:11.066-04:00Niestety, mamy kleszcze. Chociaz ja na szczescie j...Niestety, mamy kleszcze. Chociaz ja na szczescie jeszcze nie widzialam takiego na oczy, ale specjalne krople na futro musze dawac co miesiac.O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-64149426290446591532016-04-03T14:23:05.304-04:002016-04-03T14:23:05.304-04:00Jak mawiała moja babcia: Wszystko, co małe, jest t...Jak mawiała moja babcia: Wszystko, co małe, jest takie ładne :). Chociaż duży futrzak też jest do rzeczy. <br />U nas wysyp kleszczy. Pies zabezpieczony kroplami, ale i tak przynosi kleszcze na futrze, i potem spaceruje mi po domu to paskudztwo. <br />Czy Wy w Kanadzie macie kleszcze?juliahttps://www.blogger.com/profile/15844081505030310943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-69193401119182169072016-04-03T14:20:07.825-04:002016-04-03T14:20:07.825-04:00Geny psa pierwotnego? ;)Geny psa pierwotnego? ;)juliahttps://www.blogger.com/profile/15844081505030310943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-61300166741151638052016-04-01T09:46:33.145-04:002016-04-01T09:46:33.145-04:00Twoj futrzaczek uwielbia takie dojrzale, pachnace ...Twoj futrzaczek uwielbia takie dojrzale, pachnace rzeczy (jak krokodyle - tez od razu nie zjadaja ofiary, tylko przewaznie wciagaja gdzies i czekaja, az ich posilek dojrzeje:) Ja to nie wiem dlaczego Pytlusia zaczela 'zakopywac' skarby. Nie ma przeciez konkurencji w mieszkaniu. Nikt jej nic nie zabiera. Takie schowane rzeczy nie zmieniaja zapachu. Zawsze ma pelne michy i osobna miseczke z jej ulubionymi smakolykami no i te rozne kosci do wyboru do koloru przewalajace sie po podlodze, wiec niczego jej nie brakuje, ale ubzdura sobie, ze musi cos schowac i juz, nie ma zmiluj :) Zeby tylko przy tym takiego halasu nie robila to byloby dobrze :) O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-44950034724200093982016-04-01T09:38:02.094-04:002016-04-01T09:38:02.094-04:00hmmm... wcale nie dbam o miesnie kregoslupa.... je...hmmm... wcale nie dbam o miesnie kregoslupa.... jedynie jesli dlugo nie wychodze to mam problemy ze stopami (sa plaskie i po nawet krotkiej przerwie daja sie we znaki) Stopy i lydki mi dretwieja i sprawiaja jakby byly sciskane przez jakies imadlo i boli to niemilosiernie. Ale w przypadku spacerow z Pytlusia to mam czas, aby ten bol i odretwienie mijaly, bo Pytlusia czesto sie zatrzymuje, bo musi obwachac wszystko w okolicy, to taka typowa inspekcja. No i cale to siedzenie w domu najbardziej odbija mi sie, gdy wyjezdzam do brata i mimo, ze nic u nich nie robie, to wracam zawsze chora i polamana... a jesli chodzi o ograniczona przestrzen, w ktorej moglabym jakos przyzwyczajac sie do bycia na zewnatrz, to mam taka idealna pod swoim blokiem... przestrzen nalezy tylko do blokowiczow, naokolo wybudowany jest szeregowiec i dostac sie do niej mozna tylko z bloku, ale jak ja mam problem z wychodzeniem na balkon, to ta przestrzen niewiele pomoze. No i wlasnie co najciekawsze ostatnio nie moge ogladac nawet zdjec roznych przestrzeni, widokow, ktore fotografowalam gdy podrozowalam...czy na instagramie itp. - od razu mam zawroty glowy i mdlosci... i wlasnie wczoraj doszlam wreszcie do wniosku dlaczego ja tak bardzo lubie deszcz... pewnie, jak rozloze ciemna parasolke nad glowa to nic nie widze tylko kawalek chodnika pod nogami.... jestem bardzo zmeczona tym wszystkim :(O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-48379930040176596912016-03-29T14:52:02.872-04:002016-03-29T14:52:02.872-04:00Kurcze, szkoda, że nie wychodzisz...Myślałam, że w...Kurcze, szkoda, że nie wychodzisz...Myślałam, że wiosną będzie lepiej. Może psica Ci w tym pomoże? Choć na chwilkę, choć za próg. Mnie psiur wyciąga, ale ja to mały pikuś w porównaniu z Tobą. No i muszę, na wsi nikt go za mnie nie wyprowadzi. A ten wymusza - grzebie mnie łapką, szturcha nosem (teraz też) i domaga się uwagi. <br />Przeboje z kością.... Psy to jednak mają fisia na tym punkcie. Mój zakopuje różne rzeczy w ogródku przed domem, jak już stanie się paskudnie śmierdzące to wygrzebuje, zjada albo się w tym wytarza. Staram się zlokalizować paskudztwa i wyrzucić. Ostatnio zakopał... starą skórkę od słoniny, taką, co spadła z drzewa, jak już sikorki ją obdziobały. Była ohydna, jak ją odkryłam, i wolę nie myśleć, co by z nią zrobił, gdyby był pierwszy. W domu zakopuje rózne rzeczy w swoim koszu z zabawkami albo... w dywanie. Kiedyś dałam plasterek kiełbasy. Po jakimś czasie coś gdzieś zaczęło mi brzydko wonieć... Po krótkich poszukiwaniach znalazłam... zakopany za kanapą kawał kiełbasy. <br />Po co one to robią? Nie mam pojęcia.juliahttps://www.blogger.com/profile/15844081505030310943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-81147922561416542132016-03-29T14:25:37.998-04:002016-03-29T14:25:37.998-04:00Bo to kość- skarb, a skarby trzeba chować, żeby ja...Bo to kość- skarb, a skarby trzeba chować, żeby jakiś wróg nie ukradł. Ona za jakiś czas sama ją odnajdzie w zakamarku, bardzo się ucieszy i jeśli nadal będzie ją uważała za skarb, to znów ją gdzieś schowa.<br />Skoro wcale nie wychodzisz z domu to jak dbasz o swoje mięśnie kręgosłupa? W końcu spacer to najprostsza forma zadbania o te mięśnie, a ciągłe siedzenie zle na nie wpływa i po jakimś czasie nawet mini spacerek sprawi Ci trudność nie tylko z powodu Twej fobii ale i z powodu ich silnego bólu.Pomyślałam sobie, że gdybyś miała blisko domu jakąś niedużą, ograniczoną przestrzeń, to może jednak mogłabyś podjąć próbę walki z fobią. Dobre byłoby jakieś zaciszne podwórko lub ogródek.<br />A jak reagujesz na dużą, otwartą przestrzeń oglądając ją na ekranie telewizora?<br />Rzeczywiście jakieś fatum zawisło nad domem Twego brata-<br />to mało zabawne jest, ogromnie współczuję.<br />Miłego;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-88770297491224979842016-03-26T03:15:42.579-04:002016-03-26T03:15:42.579-04:00Wam również wesołych i pogodnych świąt :)Wam również wesołych i pogodnych świąt :)juliahttps://www.blogger.com/profile/15844081505030310943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-36738714738763763412016-03-20T06:59:02.398-04:002016-03-20T06:59:02.398-04:00Nie wiedziałam naprawdę, że to się już rozwinęło. ...Nie wiedziałam naprawdę, że to się już rozwinęło. Ale opcja ciekawa, faktycznie może warto się zorientować, czy taki przybytek jest gdzieś w mojej okolicy, gdybym całe dnie pracowała, to jest jakiś pomysł dla zwierzaka :).<br />O akcesoriach nie wspominam, bo to dla mnie już lekkie dziwactwo, chociaż nie wiem, co bym powiedziała, gdyby mnie to kręciło :)))iwnowahttps://www.blogger.com/profile/03844384860444221283noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-67268865064195496812016-03-19T03:28:28.958-04:002016-03-19T03:28:28.958-04:00Nawet nie pamietam kiedy pierwszy raz o tych psich...Nawet nie pamietam kiedy pierwszy raz o tych psich przedszkolach uslyszalam. Wydaje mi sie, ze od zawsze o nich wiedzialam. Ludzie pracujacy nie maja sumienia zostawiac psa samego na caly dzien, wiec albo oplacaja opiekunow do psa, ktory przychodzi dwa razy w ciagu dnia do domu i wyprowadza psine na spacer, albo zapisuja do przedszkola, gdzie pies ma caly dzien towarzystwo psie, nie nudzi sie i przychodzi do domu wieczorem tez zmeczony i zadowolony. No nie wiem, po cmentarzach dla zwierzakow, wozkow dla psow i np. psychiatrach zwierzecych to juz nic mnie nie zdziwi, ze o ciuszkach i butach psich dwa razy drozszych od ludzkich nawet nie wspomne ;) Przedszkole to maly pikus przy calej reszcie :)O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-65919981264553174132016-03-18T19:19:40.434-04:002016-03-18T19:19:40.434-04:00A co to za wynalazek to psie przedszkole, bo pierw...A co to za wynalazek to psie przedszkole, bo pierwszy raz się z tym spotykam?iwnowahttps://www.blogger.com/profile/03844384860444221283noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7517640879379879526.post-32981650521052825812016-03-16T06:54:02.012-04:002016-03-16T06:54:02.012-04:00no wlasnie! :)))))no wlasnie! :)))))O depresji i nie tylko...https://www.blogger.com/profile/17024665036867442059noreply@blogger.com